Zakaz handlu w niedzielę, wynikający z ustawy z dnia 24 listopada 2017 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, zbliża się nieuchronnie. Media donoszą o różnorodnych koncepcjach przedsiębiorców na poradzenie sobie z niewygodnymi ograniczeniami, jak również o lukach w planowanych przepisach. Warto zastanowić się przy okazji czy przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa mają się czego obawiać ? Czy powinni oni uwzględniać wolne niedziele w planowaniu swoich pokazów ?

Zacznijmy od tego, że naruszenie zakazów handlu wynikających z ustawy stanowi wykroczenie. Zgodnie z art. 10 Ustawy (projekt do pobrania – zaznaczenia mojego autorstwa):

Art. 10. 1. Kto, wbrew zakazowi handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w niedziele lub święta, powierza wykonywanie pracy w handlu lub wykonywanie czynności związanych z handlem pracownikowi lub zatrudnionemu, podlega karze grzywny w wysokości od 1000 do 100 000 zł.

2. Tej samej karze podlega, kto wbrew zakazowi handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem po godzinie 14.00 w dniu 24 grudnia lub w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy, powierza wykonywanie pracy w handlu lub wykonywanie czynności związanych z handlem pracownikowi lub zatrudnionemu.

Zagrożony odpowiedzialnością za wyżej opisane wykroczenie jest nie tylko sprzedawca, ale również osoba, która bezpośrednio powierzyła wykonywanie pracy, a więc możliwa jest przykładowo odpowiedzialność koordynatora, szefa zespołu, dyrektora handlowego itp.  To rodzi natomiast wątpliwości osób faktycznie zaangażowanych w organizację pokazów, które obawiają się osobistej odpowiedzialności.

Sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa również może być sprzedażą w placówce handlowej w rozumieniu ww. Ustawy, ponieważ zawarta tam (art. 3 pkt 1) definicja jest niezwykle szeroka:

(…) obiekty, w których jest prowadzony handel oraz są wykonywane czynności związane z handlem, w szczególności: sklepy, stoiska, stragany, hurtownie, składy węgla, składy materiałów budowlanych, domy towarowe, domy wysyłkowe, biura zbytu – jeżeli w takich placówkach praca jest wykonywana przez pracowników lub zatrudnionych;

Ustawa nie wprowadza w tym wypadku wymogu stałości czy nawet powtarzalności tych czynności, a to prowadzi do wniosku, że organizując pokaz handlowy w okresie zakazanym Ustawą należy pochylić się nad ewentualnymi wyłączeniami jej stosowania, co najmniej z uwagi na obawę potraktowania miejsca prowadzenia pokazu jako placówki handlowej. Trudno oczywiście przewidzieć czy taka będzie praktyka, ale doświadczenie życiowe podpowiada, że branża sprzedaży bezpośredniej nie ma najłatwiej, jeśli chodzi o korzystną wykładnię przepisów przez organy administracji.

W pierwszej kolejności można wskazać, że handle może być osobiście prowadzony przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną, co nie stanowi naruszenia zakazu. (art. 6 ust. 26 Ustawy). Nie rozwiązuje to oczywiście wszystkich problemów dot. organizacji, szczególnie w przypadku podmiotów, które współpracują z przedstawicielami handlowymi nieprowadzącymi działalności gospodarczej, ale daje spore możliwości.

Kolejny aspekt to wyłączenia dot. szczególnych typów placówek, w których ograniczenia nie będą obowiązywały. Sprzedaż bezpośrednia z pewnością może wykorzystać wyłączenia przewidziane w pkt 9 -11 art. 6 , gdzie wskazano na możliwość prowadzenia handlu bez ograniczeń:

9) w placówkach handlowych w zakładach hotelarskich;

10) w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku;

11) w placówkach handlowych organizowanych wyłącznie na potrzeby festynów, jarmarków i innych imprez okolicznościowych, tematycznych lub sportowo-rekreacyjnych, także gdy są one zlokalizowane w halach targowych;

Dodatkowa kwestia to wyłącznie dot. handlu na odległość, które według oświadczeń składanych w mediach, może zniknąć z Ustawy w przyszłości. Obecnie jednak obowiązuje, a niemal każdy proces sprzedaży da się obecnie zorganizować w ten sposób, by zawarcie umowy następowało w ramach sklepu internetowego lub na platformie internetowej (art. 6 pkt 19 Ustawy).

Podsumowując, czas pokaże w jaki sposób będą traktowane pokazy organizowane w celu sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa, w okresie przewidzianym ograniczeniami. Wydaje się, że istniej sporo możliwości bezpiecznego przeprowadzenia pokazu w takim okresie. Pozostaje mieć nadzieję, że sprzedaż bezpośrednia nie padnie ofiarą nadinterpretacji nowych ograniczeń, a przepisy Ustawy nie będą ostatecznie interpretowane w sądach karnych w ramach postępowań w sprawach o wykroczenia.

Zostaw komentarz

*