Blog 01032013Cena stanowi podstawową informację, która kształtuje decyzję rynkową konsumenta. Cena należy do istotnych elementów umowy sprzedaży, co powoduje, że konsument powinien ją znać w momencie zawarcia umowy. Zagwarantowaniem tego uprawnienia jest nałożenie na przedsiębiorców obowiązków związanych z odpowiednim oznaczaniem produktów. Pewne wątpliwości może rodzić ukształtowanie tych obowiązków w przypadku sprzedaży prowadzonej poza lokalem przedsiębiorstwa.


Zgodnie z ustawą z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach  cena to wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę; w cenie uwzględnia się podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy, (…) (art. 3 ust. 1 pkt 1 ).

Nie ma wątpliwości, iż towary przeznaczone do sprzedaży detalicznej powinno zostać oznaczone ceną – wynika to dość precyzyjnie z postanowień art. 12 ust. 1 Ustawy.  Szczegółowe zasady dotyczące należytej realizacji tego obowiązku reguluje Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 10 czerwca 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad uwidaczniania cen towarów i usług oraz sposobu oznaczania ceną towarów przeznaczonych do sprzedaży , do którego odsyłam zainteresowanych, gdyż nie będę przybliżał jego wszystkich postanowień w ramach tego wpisu.

Z punktu widzenia przedsiębiorcy prowadzącego sprzedaż poza lokalem przedsiębiorstwa powstaje jednak pytanie, co w sytuacji, w której w toku pokazu prezentowany jest towar w rzeczywistości nieprzeznaczony do sprzedaży. Częstą praktyką stosowaną w branży sprzedaży bezpośredniej jest przecież zawieranie umów po przedstawieniu towaru pokazowego oraz dostarczanie towaru handlowego w późniejszym terminie.

Gdyby zapytać inspektora Inspekcji Handlowej czy należy oznaczyć ceną produkt prezentowany w ramach sprzedaży bezpośredniej (poza lokalem przedsiębiorstwa) prawdopodobnie nie miałby wątpliwości, iż istnieje taka konieczność. Rozróżnienie między towarem prezentowanym  a faktycznie przeznaczonym do sprzedaży detalicznej byłoby, w ocenie inspektora, prawdopodobnie bez znaczenia, gdyż konsument uczestniczący w pokazie decyduje się de facto na zakup okazywanego mu towaru – zakładając, iż otrzyma analogiczny egzemplarz.

Z tak przedstawioną argumentacją można w mojej ocenie polemizować, jednak warto widzieć, że wspomniane wyżej Rozporządzenie przewiduje również specyficzne zasady uwidaczniania ceny dla tzw. punktów sprzedaży okrężnej, przez co rozumie się  punkty sprzedaży obwoźnej i obnośnej oraz inne punkty sprzedaży detalicznej o charakterze ruchomych stoisk. (par. 2 pkt. 4 Rozporządzenia).

W rezultacie można dojść do wniosku, że choć towar prezentowany w toku pokazu nie musi być oznaczony ceną (nie jest przeznaczony do sprzedaży detalicznej) to ceny towarów oferowanych w toku pokazu powinny być uwidocznione w cenniku wywieszonym miejscu prowadzenia pokazu.

Wynika to z postanowień par 5 ust. 3 Rozporządzenia, zgodnie z którym:

Ceny towarów oferowanych w punktach sprzedaży okrężnej uwidacznia się w cenniku wywieszonym w miejscu dostępnym dla kupujących.  

Jeśli ktoś ma wątpliwości czy możliwe jest w praktyce sprawdzenie realizacji tego obowiązku w toku pokazu, odsyłam do tych decyzji Inspekcji Handlowej, które opierały się na tzw. „kontrolowanym zakupie”.

Podsumowując, warto również dodać kilka słów na temat konsekwencji nieprawidłowego oznaczania cen produktu.

Zgodnie z art. 14 ust. 1  Ustawy jeżeli przedsiębiorca w sposób uporczywy nie wykonuje obowiązków związanych z odpowiednim uwidocznianiem ceny, wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej nakłada na niego, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości stanowiącej równowartość od 1000 do 5000 euro.

Od takiej decyzji przedsiębiorcy służy odwołanie do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, więc nie liczyłbym tu na szczególną wyrozumiałość.

W praktyce problemem w stosowaniu powyższego przepisu przez Inspekcję Handlową jest sformułowanie „w sposób uporczywy”. Można na jego podstawie zakładać, że kara finansowa nie powinna być pierwszą decyzją w przypadku stwierdzenia naruszenia, a powinna zostać poprzedzona np. decyzją zobowiązującą do zaprzestania naruszenia.

Może właśnie z tego powodu częściej niż z zastosowaniem art. 14 Ustawy można spotkać się z mandatem karnym nakładanym przez inspektora Inspekcji Handlowej w trybie art. 137 kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym :

Kto w przedsiębiorstwie handlowym lub usługowym narusza przepisy o obowiązku uwidaczniania cen lub ilości nominalnej, podlega karze grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany.

Nie można oczywiście zapominać, że każde naruszenie prawa rodzi ryzyko zakwalifikowania jako naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, co bywa prawdopodobne szczególnie jeśli Inspekcja Handlowa prowadzi kontrole w porozumieniu z Prezesem UOKIK.  To natomiast pozwala uznać, że  zasadniczo odpowiednie uwidocznienie ceny może być mniej problematyczne, jak całe zamieszanie związane z brakiem należytego zrealizowania tego obowiązku.

Zostaw komentarz

*