Blog 19032013

Dnia 22 marca 2013 r. wchodzi w życie art. 173 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. prawo telekomunikacyjne, regulujący zasady przechowywania informacji lub uzyskiwania dostępu do informacji już przechowywanej w urządzeniach telekomunikacyjnych. Choć zakres regulacji ww. przepisu jest dosyć szeroki to karierę w Sieci zawdzięcza on tzw. plikom cookies, których gromadzenie jest nim uregulowane. Czy przedsiębiorca może mieć problemy związane z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów, jeśli zignoruje nowe obowiązki związane z plikami cookies ?

Może na początek wskazane będzie wyjaśnienie, czym są pliki cookies. Są to niewielkie pliki, które strony internetowe zapisują w pamięci urządzeń, na których dochodzi do ich wywołania. Bywają bardzo przydatne, gdyż przykładowo pozwalają na zapamiętywanie indywidualnych ustawień czy też preferencji dot. przeglądanych treści. Z drugiej strony gromadzone są również w celu analizy zachowań rynkowych czy też ruchu na stronie internetowej.

Zgodnie z regulacjami ustawy z dnia 16 listopada 2012 r. o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw, która dokonuje znaczącej nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego od 22 marca 2013 r. obowiązuje przepis, który zgodnie uznaje się za obligujący do odpowiedniego poinformowania o gromadzeniu plików cookies przez stronę internetową.

Chodzi tu o art. 173, który stanowi m.in, że:

Przechowywanie informacji lub uzyskiwanie dostępu do informacji już przechowywanej w telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego jest dozwolone, pod warunkiem że:

1) abonent lub użytkownik końcowy zostanie uprzednio bezpośrednio poinformowany w sposób jednoznaczny, łatwy i zrozumiały, o:
a) celu przechowywania i uzyskiwania dostępu do tej informacji,
b) możliwości określenia przez niego warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do tej informacji za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w wykorzystywanym przez niego telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym lub konfiguracji usługi;
2) abonent lub użytkownik końcowy, po otrzymaniu informacji, o których mowa w pkt 1, wyrazi na to zgodę;
3) przechowywana informacja lub uzyskiwanie do niej dostępu nie powoduje zmian konfiguracyjnych w telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym abonenta lub użytkownika końcowego i oprogramowaniu zainstalowanym w tym urządzeniu.

Szczególnie istotne jest, że abonent lub użytkownik końcowy może wyrazić zgodę na przechowywanie plików cookies  za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w wykorzystywanym przez niego telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym lub konfiguracji usługi – wynika to z art. 173 ust. 2. Jest to bardzo przydatna regulacja, gdyż w związku z nią racjonalne wydaje się, że zgodę można domniemywać, skoro użytkownik należycie poinformowany nie dokonał zmiany swoich ustawień.

Czy warto w takim razie niezwłocznie zabierać się za przerabianie stron internetowych i ujawnianie informacji dot. plików cookies? Raczej tak. Nie jest to bowiem działanie szczególnie angażujące. W Sieci dostępne są już gotowe instrukcje dot. najpopularniejszych przeglądarek i ich zaadaptowanie nie będzie stanowić znacznego wysiłku.

Ja postanowiłem przypomnieć o ww. obowiązku jednak z innego powodu. W mojej ocenie jego naruszenie może wiązać się z zarzutem naruszenia zbiorowych praw konsumentów, a w rezultacie z postępowaniem przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Choć wydaje się, że jest znacznie więcej poważniejszych naruszeń, które powinny absorbować organy ochrony praw konsumentów, to jest to tylko „spokojny sen nieświadomego”. Mało prawdopodobne jest, by wyłącznie naruszenie art. 173 Prawa Telekomunikacyjnego było podstawą wszczęcia postępowania przeciwko przedsiębiorcy – choć w mojej ocenie mogłoby być. Bardzo prawdopodobne jest natomiast, że naruszenie tego obowiązku na stałe zagości w różnego rodzaju „listach naruszeń”, a co za tym idzie, będzie weryfikowane przy wszelkich postępowaniach, gdzie analizie zostanie poddany regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną.

Na czym opieram swoje czarnowidztwo ? Na licznych decyzjach Prezesa UOKIK, w których za naruszenie zbiorowych praw konsumentów uznawane jest zignorowanie obowiązku przewidzianego w art. 8 ust. 3 lit. „a” ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną,  a więc obowiązku wskazania wymagań technicznych niezbędnych do współpracy z systemem teleinformatycznym, którym posługuje się usługodawca. Naruszenie to uznawane jest przez wielu przedsiębiorców za bagatelne, a nakładane przez  Prezesa UOKIK kary pieniężne spotykają się ze sporym zdziwieniem.

Podsumowując, warto dodać informację o plikach cookies, szczególnie jeśli świadczy się usługi drogą elektroniczną w obrocie konsumenckim.

2 komentarze

  • ukiel pisze:

    Wygląda na to, że właściwie każda strona korzystająca np. ze statystyk powinna poinformować o stosowaniu ciasteczek. Niekoniecznie strona służąca bezpośrednio handlowi elektronicznemu.

    • Ogólnie rzecz biorąc jest dokładnie tak jak Pan wskazał w komentarzu. Niemniej jednak to strony, za pośrednictwem których świadczy się usługi drogą elektroniczną w praktyce mogą mieć największe problemy z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów. Inne (np. typowo informacyjne) Prezes UOKIK odwiedza stosunkowo rzadko – z reguły przy problemach związanych z reklamą.

      Realizacja tego obowiązku nie jest trudna, stąd lepiej się do niego zastosować choćby profilaktycznie

Zostaw komentarz

*