Blog 05012014

Nie ma wątpliwości, że każdy podmiot działający w branży B2C będzie musiał w nowy roku zastanowić się nad wdrożeniem zmian dotyczących całej polityki konsumenckiej. Nie ma wątpliwości, że potrzebne będą modyfikacje wzorców umownych, a więc między innymi regulaminów, kart gwarancyjnych, ogólnych warunków umów czy też warunków promocji. Już teraz można i warto przygotować się na nadchodzące zmiany, jednak sam moment ich wprowadzenia będzie musiał nastąpić dokładnie z dniem wejścia w życie przepisów nowej ustawy o prawach konsumenta, co dodatkowo komplikuje sytuację w praktyce.

Skala zamieszania związanego ze zmianą przepisów zapewne zależna będzie o specyfiki konkretnego przedsiębiorstwa oraz jego rozmiarów. Stosunkowo łatwo zamieścić na stronie internetowej nowy regulamin sprzedaży, co można uczynić nawet wcześniej, przy założeniu, że poprzedni regulamin będzie stosowany i dostępny, a z nowego jasno będzie wynikać, że  znajdzie on zastosowanie dopiero po wejściu w życie ustawy o prawach konsumenta. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku przedsiębiorców zawierających umowy w oparciu o wzorce umowne w lokalu lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Tacy przedsiębiorcy będą musieli przygotować nowe dokumenty oraz zadbać o to, by ich przedstawiciele zastąpili nimi poprzednio stosowane tego konkretnego dnia, którym z dużym prawdopodobieństwem będzie piątek 13 czerwca 2014 r.. Osobiście nie jestem przesądny, ale z doświadczenia wiem, że przy tego typu wdrożeniach łatwo o pomyłkę.

Można zastanowić się nad tym czy rzeczywiście trzeba być tak dokładnym i co stanie się jeśli zmiany przedsiębiorca wprowadzi w innym terminie lub wprowadzi je nierównomiernie. Przychodzą mi do głowy w tym kontekście trzy scenariusze.

1. Zapobiegawczy przedsiębiorca wdraża przepisy z wyprzedzeniem czyli już przed wejściem w życie ustawy o prawach konsumenta zaczyna stosować nowe wzorce i udzielać informacji konsumentom według nowych standardów.

Nie jest to rozwiązanie rozsądne, przede wszystkim z tego względu, że nie wszystkie zmiany poprawiają sytuację konsumenta. Niektóre przepisy nowej ustawy nie mają  swoich odpowiedników w przepisach, które zostaną uchylone, a ich zastosowanie przedwcześnie naraża przedsiębiorcę na odpowiedzialność.

Weźmy tu na przykład zawarte w projektowanym art 38 pkt 5 ustawy o prawach konsumenta wyłączenie prawa odstąpienia od umowy bez podania przyczyny w umowach zawieranych na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa w odniesieniu do umów, w których przedmiotem świadczenia jest rzecz dostarczana w zapieczętowanym opakowaniu, której po otwarciu opakowania nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu. Obecnie przedsiębiorca oferujący tego typu rzeczy nie może skorzystać z takiego wyłączenia.

2. Spóźniony przedsiębiorca dowiaduje się o koniecznych zmianach, kiedy te już weszły w życie, stosowane wzorce umowne zaczyna modyfikować, jednak przez jakiś czas zawierał umowy z konsumentami według starych wzorców.

Wiele postanowień aktualnych wzorców umownych z dniem wejścia w życie nowych przepisów stanie się bezprawnymi. Inne, jak na przykład pouczenie o podstawach prawnych (ustawach, które nie będą już obowiązywały) będą uznawane z wprowadzające konsumenta w błąd.

Pozostawanie takiego zdezaktualizowanego wzorca umownego w obrocie czy też udzielanie konsumentom zdezaktualizowanych informacji w innych formach (np. pisma dot. reklamacji, korespondencja z rzecznikami) może wiązać się z odpowiedzialnością za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, która w tym wypadku wiąże się przede wszystkim z naruszeniem obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji (art. 24 ust. 2 pkt. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów). Jasne jest, że im krótszy czas naruszenia (czyli np. pozostawania w obrocie wzorca umownego, który zawiera bezprawne postanowienia) tym większa szansa na łagodne potraktowanie w przypadku ewentualnego postępowania.

Poza ww. odpowiedzialnością powstaje szereg konsekwencji dotyczących konkretnej umowy. Weźmy na przykład umowę zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa według obecnego wzorca. W nowym stanie prawnym konsument zostałby wówczas błędnie pouczony o 10 dniowym terminie na odstąpienie od umowy ( przysługiwałby mu termin 14 dni). Natomiast zgodnie z projektowanym art. 29 ustawy o prawach konsumenta jeżeli konsument nie został poinformowany przez przedsiębiorcę o prawie odstąpienia od umowy, prawo do odstąpienia od umowy wygasa po 12 miesiącach od upływu czternastodniowego. Przedsiębiorca może skrócić ten termin do 14 dni wykonując prawidłowo obowiązek informacyjny.

3. Przedsiębiorca planuje wdrożenie na czas, jednak z przyczyny organizacyjnych część umów zawierana jest przez jakiś czas według zdezaktualizowanych wzorców lub w części korespondencji prowadzonej z konsumentami pojawiają się zdezaktualizowane informacje.

Również w tym wypadku wystąpią konsekwencje opisane w pkt 2. Jeśli zawarta zostanie choćby jedna umowa według starego wzorca przykładowo w sierpniu 2014 r. to na zapytanie Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w toku ewentualnego postępowania w przedmiocie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów przedsiębiorca będzie musiał wskazać nie wcześniejszą datę jako datę zaprzestania stosowania zdezaktualizowanego wzorca. Oczywiście ilość umów będzie miała w tym wypadku również bardzo istotne znacznie, ale nie będzie decydowała o naruszeniu, a o ewentualnym wymiarze kary oraz o zakresie działań mających na celu usunięcie skutków naruszeń.

Na koniec chciałbym jeszcze – inspirowany pytaniami Klientów i Czytelników – odnieść się do kwestii niedozwolonych postanowień umownych. Spotkałem się z obawą, że wejście w życie nowych przepisów będzie wiązało się z nową falą powództwa o uznanie postanowień wzorców za niedozwolone. Jestem zdania, że nie jest to jakieś szczególne zagrożenie, gdyż po wejściu w życie  ustawy o prawach konsumenta postanowienia dotychczasowych wzorców głównie będą sprzeczne z przepisami ustawy lub nie będą realizowały określonych obowiązków informacyjnych wobec konsumentów. Postanowienia te nie staną się abuzywne wyłącznie na skutek zmiany przepisów, niemniej jednak zmiana przepisów będzie miała wpływ na ocenę wzorców również pod tym kątem.

Podsumowując, nowy rok to rok ustawy o prawach konsumenta. Warto pamiętać, że piątek 13 czerwca 2013 r. to prawdopodobnie dzień, na który powinno się przygotować swoje przedsiębiorstwo.

5 komentarzy

  • Gorzata89 pisze:

    Bardzo przydatny tekst. Zgadzam się. Prowadzę agregator blogów i dodaję to miejsce do listy: http://ciekawe-blogi-prawne.blogspot.com/

  • qweert23 pisze:

    Panie Dominiku,
    odnośnie „zdążyć przed północą”,
    czy zwrócenie towaru innym operatorem niż Poczta Polska zachowuje termin do odstąpienia do umowy?

    W prawie karnym były jakieś zmiany, ale nie wiem czy tu też mają zastosowanie.

    • Dzień Dobry, zwrócenie towaru czy też jego nie zwrócenie nie ma żadnego wpływu na skuteczność oświadczenia o odstąpieniu od umowy, obowiązek ten można wykonać korzystając z dowolnego operatora. Proszę przejrzeć pozostałe wpisy np. „Nieużywany towar zwracany” – odstąpienie od umowy a obowiązek zwrotu towaru

      • qweert23 pisze:

        Dziękuję za odpowiedź,
        mam na myśli oświadczenie o odstąpieniu od umowy – będzie skuteczne, ale czy wystarczy, że nadam go ostatniego dnia u dowolnego operatora?

Zostaw komentarz do qweert23 Cancel Reply

*